Z ustaleń, które zbierałem od miesięcy, wyłania się przerażający obraz współpracy pomiędzy Konfederacją, PiS-em a zagranicznymi interesami, której celem jest przejęcie TVN przez węgierskiego oligarchę, Józsefa Vidę, jednego z najbogatszych ludzi Węgier. Jego powiązania z Viktorem Orbánem oraz z rosyjskimi grupami wpływów stwarzają zagrożenie dla suwerenności Polski i naszego bezpieczeństwa medialnego. Vida, dzięki swojemu ogromnemu majątkowi, zdołał ukryć swoje powiązania z rosyjskimi interesami, a informacje o jego działalności zostały skutecznie wyciszone w Internecie. Większość materiałów, które mogłyby rzucić światło na jego rolę w tej operacji, zostały usunięte z wyników wyszukiwania Google. Jeśli spróbujesz znaleźć informacje o nim, natrafisz na komunikat: "Niektóre wyniki mogły zostać usunięte na mocy europejskich przepisów o ochronie danych." To typowy przykład tego, jak najbogatsi mogą skutecznie zatuszować swoje działania i wymazać ślady z sieci.
Tymczasem József Vida, posiadający kluczowe udziały w branżach energetycznych i surowcowych, od lat utrzymuje bliskie relacje z politykami Orbána, a jego inwestycje w Rosji i współpraca z Kremliem dają mu realny wpływ na europejską politykę. Teraz jego celem jest przejęcie TVN, aby wzmocnić prorosyjskie narracje i przekonać Polaków do sprzyjania interesom Rosji i międzynarodowych korporacji. W Polsce nie brakuje polityków, którzy działają w interesie tych samych globalnych potęg.
Zaskakujące jest to, że operacja przejęcia TVN mogła zostać możliwa dzięki „pomocnym dłoniom” PiS i Konfederacji. PiS, poprzez swoje działania legislacyjne, które znacząco ułatwiły zagranicznym inwestorom przejęcie kluczowych mediów, w praktyce otworzył drzwi dla takich oligarchów jak Vida. I chociaż Konfederacja na pierwszy rzut oka może uchodzić za przeciwnika zagranicznych wpływów, w rzeczywistości współpracuje z tymi samymi korporacjami, które pragną przejąć polskie media i podporządkować je swoim interesom.
Na przestrzeni ostatnich miesięcy przeprowadzono kilka spotkań, które odbyły się zarówno w Budapeszcie, jak i Warszawie, podczas których omawiano szczegóły transakcji. Z moich źródeł wynika, że kluczowi politycy PiS oraz Konfederacji byli świadomi, z kim mają do czynienia, a ich działania były zgodne z interesami międzynarodowych korporacji oraz rosyjskich oligarchów. Celem tych rozmów była nie tylko zmiana właściciela TVN, ale także otwarcie drogi do mediów, które będą wspierać prorosyjską narrację oraz narracje korzystne dla globalnych koncernów.
Więcej szczegółów na temat spotkań zostanie ujawnione wkrótce. Już teraz widać pierwsze efekty tej ukrytej współpracy. PiS zaczęło przejmować kontrolę nad mediami, zmieniając przepisy prawne, które pozwoliły na zagraniczne przejęcia, a Konfederacja, choć głośno sprzeciwia się obcym wpływom, działa w tej samej sprawie, popierając interesy zewnętrznych graczy.
Dzięki temu, że w Internecie zniknęły jakiekolwiek ślady związane z Vidą i jego powiązaniami, Polacy nie są w pełni świadomi zagrożenia, które niesie ze sobą ta transakcja. Gdy przejęcie TVN stanie się faktem, już nie będzie odwrotu – obce interesy będą mogły w pełni kształtować obraz polskich mediów, a nasze społeczeństwo będzie poddane ich wpływom. To krok ku podporządkowaniu naszego kraju nie tylko korporacjom, ale i Rosji.
Bądźcie czujni, to dopiero początek. Czekają nas jeszcze kolejne ujawnienia i wstrząsające dowody na współpracę polskich elit z zagranicznymi oligarchami.
X
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz